poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Praca wre, będzie tunika "jak się patrzy"

Odchodząc od świątecznego stołu przesiadłam się na wygodne miejsce do robótek ręcznych, czyli krótko mówiąc, trasa od stołu do fotela. Trzeba spalić trochę kalorii i poruszać rękami,  praca na drutach wre ;)).



Praca nad tą tuniką to prawdziwa przyjemność. O wełnie już wspominałam, że gładka i ślicznie się układa. Karczek tuniki gładki, ażurowy dół przerobiany w odwrotnym kierunku niż góra. Struktura wzoru jest subtelna i delikatna, więc żywe kolory zmieszane w melanżu są jak najbardziej na miejscu. Intensywny żółty i zielony dodają uroku tunice i sprawiają, że całość wywołuje miłe skojarzenia o wiośnie, która na ten moment ogólnie ma na nas w nosie.



 

 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz